Czasem my[l, |e mi szcz[cia brak
Wszystko jako[ si ukBada wspak
{ycie obok cigle mija mnie
Jakby dziwn prowadziBo gr
Inni gBow dotykaj chmur
Maj jaki[ patent jaki[ wzór
Albo z nieba usByszeli gBos
To wystarczy im na pikny los
Co[ byBo wiem...
SpózniBem si
Gdzie[ czekaB kto[
Nie ma go...
Przegrywa czasem to normalna rzecz
Upada nisko by si wy|ej wznie[
I czasem gdy zaboli ci nie wstydzi si swych wBasnych Bez
To tak|e zwykBa, to normalna rzecz
Wci| si zrywa cienka, krucha nic
Ludzie mówi: swoj szanse chwy
Wic na o[lep znowu rzucam si
Tylko pustk tak jak zawsze tn
Co[ byBo wiem...
SpózniBem si
Gdzie[ czekaB kto[
Nie ma go...