|
|
|
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
Dobry wieczór wam wszystkim To bardzo szcz??liwie, ?e mog? tu wyst?pi? W miejscu, w którym w 76-tym roku, czyli Praktycznie rzecz bior?c, 15 lat temu Zaczyna?em swoj? nieszcz?sn? karier? publiczn? W czasie Jarmarku Piosenki Studenckiej Jestem szcz??liwy tym bardziej, ?e po 9-ciu latach nieobecno?ci Mog? ten koncert, z?o?ony z piosenek dawniejszych i najnowszych Zagra? ze Zbyszkiem ?api?skim
Co si? sta?o z nasz? klas?? Pyta Adam w Tel-Awiwie Ci??ko sprosta? takim czasom Ci??ko w ogóle ?y? uczciwie Co si? sta?o z nasz? klas?? Wojtek w Szwecji w porno-klubie Pisze: 'dobrze mi tu p?ac?, za to, co i tak wszak lubi?... Za to, co i tak wszak lubi?' Ka?ka z Piotrkiem s? w Kanadzie, 'bo tam maj? perspektywy' Staszek w Stanach sobie radzi, Pawe? do Pary?a przywyk? Go?ka z Przemkiem ledwie prz?d?, w maju b?dzie trzeci bachor Pró?no skar?? si? urz?dom, ?e te? chcieliby na Zachód... ?e te? chcieliby na Zachód Za to Magda jest w Madrycie i wychodzi za Hiszpana Maciek w grudniu straci? ?ycie, gdy chodzili po mieszkaniach Janusz - ten, co zawi?? budzi?, ?e go ka?da fala niesie Jest chirurgiem, leczy ludzi, ale brat mu si? powiesi?... Ale brat mu si? powiesi? Marek siedzi za odmow?, bo nie strzela? do Micha?a A ja pisz? ich histori? - i to ju? jest klasa ca?a Jeszcze Filip, fizyk w Moskwie, dzi? nagrody ró?ne zbiera Je?dzi kiedy chce do Polski, by? przyj?ty przez premiera... By? przyj?ty przez premiera Odnalaz?em klas? ca?? - na wygnaniu, w kraju, w grobie Ale co? si? pozmienia?o, ka?dy sobie ?ywot skrobie Odnalaz?em ca?? klas?, wyro?ni?t? i dojrza?? Rozdrapa?em m?odo?? nasz?, lecz za bardzo nie bola?o... Lecz za bardzo nie bola?o Ju? nie ch?opcy - lecz m??czy?ni, ju? kobiety - nie dziewczyny M?odo?? szybko si? zabli?ni, nie ma w tym niczyjej winy Wszyscy s? odpowiedzialni, wszyscy maj? w ?yciu cele Wszyscy w miar? s? normalni, ale przecie? to nie wiele... Ale przecie? to niewiele Nie wiem sam, co mi si? marzy, jaka z gwiazd nade mn? ?wieci Gdy w?ród tych nieobcych twarzy szukam ci?gle twarzy dzieci Czemu wci?? przez rami? zerkam, cho? nie wo?a nikt 'kolego!' ?e kto? ze mn? zagra w berka, lub przynajmniej w chowanego... Lub przynajmniej w chowanego W?asne p?dy, w?asne li?cie, zapuszczamy ka?dy sobie I korzenie - oczywi?cie - na wygnaniu, w kraju, w grobie W dó?, na boki, wzwy? ku s?o?cu, na stracenie - w prawo, w lewo Kto pami?ta, ?e to w ko?cu, jedno i to samo drzewo...
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|