Lyrics:

Moje serce jest peBne miBo[ci,
moje serce nie chowa urazy.
W swojej gBowie zaprowadzam pokój,
ciepBem ciaBa chce ciebie obdarzy.
Moje serce jest peBne miBo[ci,.
moje serce nie chowa urazy
W swojej gBowie zaprowadzam pokój

Intelektu siBa sBabnie, gdy mnie wzrokiem Bowisz,
nie mam mocy, która twoje zmysBy oswobodzi,
spod uroku kobiecego ksztaBtu i zapachu,
ci|kie pi|mo, sBodkie szepty, prosto z serca kwiatu.
Mówi tobie, |e

Moje serce jest peBne miBo[ci,
moje serce nie chowa urazy.
W swojej gBowie zaprowadzam pokój,
ciepBem ciaBa chce ciebie obdarzy.
Moje serce jest peBne miBo[ci,.
moje serce nie chowa urazy
W swojej gBowie zaprowadzam pokój

Ja wBo| sukienk,
te przenajlepsz
i makija|em ubior oczy,
a w ciaBo wetr sBodkie balsamy
dla ciebie bd królow nocy.
ju| po twym ciele przechodz dreszcze,
a tyle zdarzy si mo|e jeszcze,
przed nami kosmos mo|liwo[ci,
jestem naiwna, ufam miBo[ci.

Moje serce jest peBne miBo[ci,
moje serce nie chowa urazy.
W swojej gBowie zaprowadzam pokój,
ciepBem ciaBa chce ciebie obdarzy.
Moje serce jest peBne miBo[ci,.
moje serce nie chowa urazy
W swojej gBowie zaprowadzam pokój

Mówi tobie, |e
Moje serce jest peBne miBo[ci,
moje serce nie chowa urazy.
W swojej gBowie zaprowadzam pokój,
ciepBem ciaBa chce ciebie obdarzy.
Moje serce jest peBne miBo[ci,.
moje serce nie chowa urazy
W swojej gBowie zaprowadzam pokój

Moje serce jest peBne miBo[ci,
moje serce nie chowa urazy,
w swojej gBowie zaprowadzam pokój...
..def