|
|
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
I nawet je?li mia?bym by? ten ostatni g?upek Który rzuca si? w ?ycie i od rozs?dku woli tupet To b?d?, ka?dego dnia buduj?c sw? legend? Ty te?, Bóg po równo obdziela ka?de osiedle Serce to m?ot, daj zamek, wiara go zburzy Serce to klucz - otwiera duszy drzwi do ludzi Map? zostaw w domu, kompas to intuicja Jak si? porusza? i nie zgubi?, Stare Miasto da?o przyk?ad 'El, mam pytanie', my?lisz znam odpowiedz na nie? Czy co? wiem, mam mas? w?tpliwo?ci na pok?adzie Wiem jedno, nawet kiedy statek b?dzie p?dzi? do dna B?d? walczy?, patrz mi w oczy, kurwa nigdy si? nie poddam P?acimy hajs za haj, ten naturalny jest za darmo Za s?owa i za emocje mamy raj na w?asno?? Iluzje wci?? nas wci?gaj? nas w bagno beznadziei A bez niej cz?owieka z?ama? tak ?atwo ?eby tylko do?wiadczy?, ?eby tylko co? prze?y? ?eby czu?, ?e ci?gle walcz?, ?eby mocno w co? wierzy? Staj?c si? coraz starszy, nie pogubi? si? w faktach Na boisku i trybunach gra pod dyktando has?a ?eby tylko do?wiadczy?, ?eby tylko co? prze?y? ?eby czu?, ?e ci?gle walcz?, ?eby mocno w co? wierzy? Staj?c si? coraz starszy, nie pogubi? si? w faktach ?yj, ?yj, ?yj, ?yj na maksa! Tak cz?sto patrz? w twarz smutku i strachu Lecz równie cz?sto w z?oty blask szcz??cia u przyjació? Tysi?c szans, nie miej boja, odwaga to nie wada Odwa? si?, nie odwa?aj, sprawiedliwo?? wag? w?ada Ideali?ci - jak ja naiwna mniejszo?? Aktywi?ci, zaanga?owanie kontra oboj?tno?? My?li przeci?tno??, tak to blaga Taki ?wiat szybko, ?atwo i niczego nie wymaga? Wiem, tyle tu pokus ja te? ucz? si? odmawia? My?lisz, ?e mam swój sposób ?eby by?a równowaga? Tyle osób, dróg, tyle planów i pomys?ów Tyle snów, tyle nocy bez snu testem dla zmys?ów ?eby tylko do?wiadczy?, ?eby tylko co? prze?y? ?eby czu?, ?e ci?gle walcz?, ?eby mocno w co? wierzy? Staj?c si? coraz starszy, nie pogubi? si? w faktach Na boisku i trybunach gra pod dyktando has?a ?eby tylko do?wiadczy?, ?eby tylko co? prze?y? ?eby czu?, ?e ci?gle walcz?, ?eby mocno w co? wierzy? Staj?c si? coraz starszy, nie pogubi? si? w faktach ?yj, ?yj, ?yj, ?yj na maksa! Wiem, b?d? mówili Ci, 'Daj sobie spokój' Wiem, mówili mi a teraz nie trzymaj? kroku Nic a nic nie tra? chwil na pretensje, walcz ?cinaj g?owy, biegi rzek, zmieniaj, z diab?em ta?cz Je?li masz cel to warto nawet z nim oszuka? go Na koniec jak czerstwiaka wzi?? pod bit Za ogon i za okno, mocy woli nie dotkn? Mog? rzuca?, kamienie nie zrobi? krzywdy kroplom Dziecko s?o?ca dzia?a jak promienie wiedz to Widzi pi?kno, a ?wiat si? ?mieje gdy ?mieje si? dziecko Tak mówi?, troch? prawdy jest w tych has?ach ?yj, ?yj, ?yj na maksa! Zawsze robi? swoje w stu procentach Ju? dawno to poj??em Id? swoj? drog? Tego si? trzymaj w stu procentach Twój los w Twoich r?kach ?eby tylko do?wiadczy?, ?eby tylko co? prze?y? ?eby czu?, ?e ci?gle walcz?, ?eby mocno w co? wierzy? Staj?c si? coraz starszy, nie pogubi? si? w faktach Na boisku i trybunach gra pod dyktando has?a ?eby tylko do?wiadczy?, ?eby tylko co? prze?y? ?eby czu?, ?e ci?gle walcz?, ?eby mocno w co? wierzy? Staj?c si? coraz starszy, nie pogubi? si? w faktach ?yj, ?yj, ?yj, ?yj na maksa! Nadzieja, wola, pewno?? i spokój Miasto, smak wiosny na ka?dym kroku Ja, tysi?c elementów, jedna ca?o?? Syreni gród, ostatnia z nocy Dobranoc
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|