Lyrics:

Bar Przed Zakretem lyricsPlastikiem neon lA?ni
Na popas dotaczamy sie
Strudzeni setkÂ1 mil
Siadam blisko wyjA?cia, bo
Tak lepiej, bez dwA3ch zdaA±
I zamawiamy byle co
Na szybko z karty daA±

PA3no juÂ?
WczeA?nie zbyt
Nie, nie zna nikt
Cienie drÂ?Â1
Na Â3Â1kach w siwej mgle
GdzieA? konie rÂ?Â1
Obcy tu
Obcy tam
PeÂ3ni wraÂ?eA±, dat i miejsc
KtA3re nic nie dajÂ1 nam
Zbedni tam
Zbedni tu
Wszedzie, czyli nigdzie wciÂ1Â?
Po petlach drA3g toczymy sie
Ze snu do snu

Jedziemy, diabli wiedzÂ1 skÂ1d
I dokÂ1d, czort to wie
Wystarczy klakson zamiast trÂ1b
W ten Ostateczny dzieA±
Przed siebie po omacku wprost
Z historii zwiaA¦ sie chce
Do Europy tysiÂ1c wiorst
A drogi ciÂ1gle zÂ3e

PA3no juÂ?
WczeA?nie zbyt
Nie, nie zna nikt
Cienie drÂ?Â1
Na Â3Â1kach w siwej mgle
GdzieA? konie rÂ?Â1
Obcy tu
Obcy tam
PeÂ3ni wraÂ?eA±, dat i miejsc
KtA3re nic nie dajÂ1 nam
Zbedni tam
Zbedni tu
Wszedzie, czyli nigdzie wciÂ1Â?
Po petlach drA3g toczymy sie
Ze snu do snu