Lyrics:

Mieszkam w teczce tekturowej
Mole chodz? mi po g?owie
Czyje? gumowe r?kawiczki otwieraj? do mnie drzwiczki
?cieraj? kurz z moich ust
Czy?ciciele warg zaj?czych odkurzaj? mnie z paj?czyn
Wi?c si? pytam ich, kurwa, co jest?
Mieszkam w teczce tekturowej
Jak mnie otworzysz to si? dowiesz jak
Topi si? w wymiotach gorzkie s?owo patriota
Wi?c wypuszczam z mej fajki buch
Nie otwieram tym baranom nawet po szóstej rano
I nie pytam si? ich kurwa, co jest?
Kto zwa?y kolarzy
Nie rusza si? z miejsca
?yj? w kraju, w którym wszyscy chc? mnie zrobi? w chuja
Za moj? kas?
Bywasz piek?cym jadem trollów
Na internetowym forum
Vivat Polonia frustrata! Vivat D?s Psychopata!
Jam nieudacznik grafoman i ?mie?
Tylko tu mo?esz by? bogiem - na wszystkich podnosisz nog?
Za?atwiasz te spraw? jak pies

Kto z tego napi?cia
Pierdolnie ze szcz??cia?
?yj? w kraju, w którym wszyscy chc? mnie zrobi? w chuja
Za moj? kas?
Ty? pods?uchowa pluskwa tajna
Kasztan wyci?gni?ty z ?ajna
Kiedy ja mówi? wolno?? zaraz grozisz mi wojn?
Kiedy drug? stron? drogi chc? przej??
Wi?c kiedy ja mówi? wolno?? nie mów mi ?e nie wolno
Moja wolno?? to ?aden twój grzech
Mam wyci?te na czole
Od chwili pocz?cia...
?yj? w kraju, w którym wszyscy chc? mnie zrobi? w chuja
Za moj? kas?