Lyrics:

Walka na ziemi i w niebie
Przeciwko sobie, samemu, o siebie
I walka o [wite cele
O wieczne nadzieje
Walka o z Bó|ka wstanie
Kolejny taniec w cyrku zdarzeD
I walka o strzpek marzeD
O wieczne nadzieje
Jakie tu strony odlegBej pustki
Senne obszary zBej niemocy
I walka o [wite cele
O wieczne nadzieje
Jakie tu echa gniewne
Zwtpienie rozlegBe i sBone wieczory
I walka o strzpek siebie
O wieczne nadzieje i sens

Wyobraznia gdy przymiera gBodem
Zaprzestaje prowadzenia wojen
A jak powiedziaB wieczny prezydent
W niezmiennej wojnie pomna|ajcie tre[

Walka o czas utracony
W innej o utracony czas
I walka o [wite cele
O wieczne nadzieje
A walka przeciwko warto[ci przeszBej
O ustanowienie warto[ci [wie|szej
I walka o pomno|enie
O wieczne nadzieje
Jakie tu stany przewlekBej ciszy
A |ycie przez palce mi pBynie w nico[
I walka o strzpek siebie
O wieczne nadzieje
Jakie tu |ale tBustych wspomnieD
O wszystkim czego nie umiaBem oswoi
I walka o [wite cele
O wieczne nadzieje i sens

Wyobraznia gdy przymiera gBodem
Zaprzestaje prowadzenia wojen
A jak powiedziaB wieczny prezydent
W niezmiennej wojnie pomna|ajcie tre[