Artist: A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

Songs    | Albums    | Album Arts

Song:L.o.v.e.
Album:12 GroszyGenres:Folk
Year:1997 Length:434 sec

Lyrics:

?wiat co mnie otacza przesta? mie? znaczenie
Odk?d ciebie pozna?em, utraci?y na wa?no?ci
Rzeczy traktowane jako wielkiej warto?ci
Niech nazywa kto chce to objawienie
To jest tak: kto? jest dzieckiem, potem ro?nie
Coraz wi?cej si? uczy, coraz wi?cej poznaje
S? chwile kiedy my?li, ?e posiad? m?dro?ci
?adna szko?a nie nauczy mi?o?ci
Smutek atakuje potem rado?? bez sensu
'Prosz?, niech mama si? odsunie od kredensu'
Raz czuj? si? m?ody, znów czuj? si? stary
Na taki stan nie mam wiary
Wtedy szybko si? pojmuje, co znaczy t?skni?
I rado?? z okazji z kim? kogo kochasz by?
Nogi same nios? do s?o?ca
Ni? my?li, ?e mo?na si? popali? od gor?ca
Wtedy trac? na znaczeniu rz?czy w które si? wierzy
Tylko na jednym ?yciu ci zale?y
No bo miar? ?ycie zaczyna by? mierzone
Tak w?a?nie. To poj?cia to trudne
Mo?na czu?, ?e ten stan wszechogarniaj?cy
Jest uczuciem bycia wszystkowiedz?cym
Albo odwrotnie. Jest si? g?upim
Du?ym albo ma?ym, s?abym lub silnym
Gdy ci? widz?, ca?y ?wiat przestaje istnie?
Gdy ci? nie ma, nie mog? przesta? o tobie my?le?

Te zdarzenia premierowe maj? te? to do siebie
?e wydaje, ?e si? wie jak jest w niebie
A niebo tak naprawd? to tylko chmury
Na powaga tak, czy to ?art ponury
Naprawd? cz?owiek w co? musi wierzy? i chce
Nawet wtedy, gdy zaklina si? i mówi ?e nie
A fakty s? takie: Bóg istnieje
Do ksi?gi ?ywota nie wszystkich zapisuje
Gdyby by?o inaczej, to by by?o przejebane
?y? w tym psychiatryku bez nadziei nad ranem
We dnie i w nocy. I nie ma innych zbawców
Cho? religia mamony te? ma wielu wyznawców
To by?a dygresja, wracaj?c do sedna
Tak na ca?o??, taka chwila jest jedna
Krótsza, d?u?sza i inne s? zdania
?e jest ich wi?cej lub ?e wcale ich nie ma
Gdy ci? widz?, ca?y ?wiat przestaje istnie?
Gdy ci? nie ma, nie mog? przesta? o tobie my?le?
Gdy ci? widz?, ca?y ?wiat przestaje istnie?
Gdy ci? nie ma, nie mog? przesta? o tobie my?le?
Teraz konkret. Podajesz baga? mój z wagonu
Jestem szcz??liwy, ?e ci? b?d? mia? tu
Potem baga? podaj?, gdy wsiadasz do wagonu
Za?amka kompletna, wszystko bez sensu, na pewno pami?tasz
Mamy to szcz??cie. Ja mam ciebie jak i ty masz mnie
Ot, i ca?e moje zdanie o tym
Celebruj to, czego chcesz by? dumnym

Gdy ci? widz?, ca?y ?wiat przestaje istnie?
Gdy ci? nie ma, nie mog? przesta? o tobie my?le?




 

All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com