Lyrics:
Jak minB dzieD nie pytam I tak widzimy si rzadko To ju| chyba rok Odkd na ciebie nie patrz Raczej nie podajemy sobie rk Raczej nie pokazujemy palcem Raczej maBo obchodzimy si nawzajem My dzieci dekadentów Córki synowie rozpusty Alkohol mamy od zawsze we krwi Rozum genetycznie struty Raczej nie |yczymy nikomu zle Raczej nikomu dobrze Raczej siedzimy na dachach Bawimy si powietrzem Nostress - my[l tylko o sobie... Podró|e z i pod prd NiekoDczce si nigdy Taka nasza wolna [mier Ziarno nienawi[ci Raczej nigdy nie bdzie lepiej Raczej nigdy nie byBo zle Raczej ju| zostanie Tak jak jest WokóB szemrz polityczne wszy WokóB rozprzestrzenia si gaz Pani z ekranu straszy palcem Jak to maBo obchodzi nas Raczej nigdy nie bdziemy tym Kim raczej chcieliby[my by Raczej siedzimy na dachach Bawimy si w powietrze Nostress - my[l tylko o sobie