Koroduje moje serce
Rdza zabiera coraz wicej
ZardzewiaBy moje my[li
ZardzewiaBy sen si przy[ni
Z pleców mo|na zeskrobywa
Rdzaw warstw co pokrywa
Mnie caBego, bez wyjtku
Zaraz zaczn od pocztku
A ty przychodzisz,
Patrzysz na mnie, mówisz
Ten sok z marchwi
Ci chyba nie sBu|y
Koroduje moje serce
Rdza zabiera coraz wicej
ZardzewiaBo ju| póB twarzy
ZardzewiaBy gest si zdarzy
Z pleców mo|na zeskrobywa
Rdzaw warstw co pokrywa
Mnie caBego, wszystkie czBonki
Ale do[ tej rdzawej mrzonki
A ty przychodzisz,
Patrzysz na mnie, mówisz
Ten sok z marchwi
Ci chyba nie sBu|y