Nie ma innej drogi na po³udnie. Poza tym siê nie spieszê, a lotu bojê siê. Czemu myśli Pan, ¿e jestem smutna i próbuje mnie pocieszyæ? Oboje wiemy, ¿e w jedn¹ stronê mamy bilet. Powrót nie wchodzi w grê. I oboje pragniemy choæ na chwilê o tym zapomnieæ. A wiêc zanim nasza podró¿ siê zakoñczy na ca³kiem ró¿nych stacjach niech Pan pociesza mnie...