Lyrics:

Prosz pozwól mi znów zasn we wBosach twych
Chc sBysze twój sen I szept twojej krwi
Chc dotyku twych ust tak czystego , jak chrzest
Nim zbudzi ci [wit I chBód moich Bez

Zanim chBód, zanim lk, zanim [wit , zanim dzieD
Chc strzec twego snu I tuli twój cieD
Prosz pozwól mi znów czeka z tob na deszcz
By kropl , co dr|y na skraju twych rzs

I ju| nie chc zna twoich snów
Prosz , miej wBasny [wiat
I wracaj , gdy chcesz , a ja
Bd tu
Nie mów mi , |e nie ma nas
Lepiej nie mów nic

Prosz , pozwól mi raz jeszcze poczu twój dreszcz
Niech w ciele mym gra , jak wiatr w skroniach wierzb
Pozwól , prosz niech noc ta odbierze mi wzrok
Ja zrenic mam sto na skórze mych rk

Nie mów mi, |e nie ma nas
Lepiej nie mów nic

Póki milczysz , ja wiem , |e wci| jeszcze jest czas
Chc by [wiatBem dnia, co pie[ci tw twarz
Prosz , pozwól mi dzi[ na t ostatni z prób
Nim odejd std po [ladach twych stóp