|
| Song: | 'o |
| Album: | °ěo | Genres: | |
| Year: | 1977 |
Length: | 299 sec |
Lyrics:
Bzzzt, bzzzt! Id? iskry, czujesz instynkt
Mówi: 'Pssst, opu?? dystrykt!
Tu grasuje niebezpieczny dla turysty
Do-dotyk sadysty, to-to?wynika?ze statystyk'
Na ulicach?ludzie w maskach znienacka
W walce cisn??palce do gniazdka i kraksa!
Ro?nie napi?cie na maxa, a jaaaaaaaa
Obracam?si??na?pi?cie od fiaska
P?yn??sobie wolno niczym?elektrony
Swobodnie, mi wolno, niczym niest?umiony
Pokopi? Ci? jak faza bez os?ony
Zara?am domy bardziej ni? zabobony
Schy?ek '78, uwidoczni? dobry rocznik. Ja!
By?em tu, kiedy Ty okupowa?e? nocnik. Ha!
W ty?ek nie wchodz? na si?? wyroczni. Ba!
Co mnie nie zabije, to wzmocni, spocznij!
Wysokie napi?cia, kilowaty, d?ule
Iska za iskr?, nie boj? si? w ogóle
Amper, Raiden, pioruny z r?k
Elektryka nie tyka pr?d
Wysokie napi?cia, kilowaty, d?ule
Iska za iskr?, nie boj? si? w ogóle
Amper, Raiden, pioruny z r?k
Elektryka nie tyka pr?d
Ten ?wiat jest pod napi?ciem
Ludziom trz?s? si? r?ce, to jak pr?dem kopni?cie
Mog? straci? zaj?cie, mówi? o tym z przej?ciem
Zgaduj?c co b?dzie
M?cz? si? przez zamkni?cie, widz? t?umy w kafejce
Bo to z wakacji zdj?cie
Nie j?cz?, ?e przegi?cie, maj? dobre podej?cie
Pewno??, ?e kiedy? przejdzie, no bo jak to
Nie dotyka pr?d elektryka, taki fakt, bo
Szanujemy go, nie k?aniamy si? kontaktom
Niespodziewany cios za ma?o na knockout
Ju? niejeden taki chcia? by to zgas?o
A my drogi swej od tylu lat, yo
Trzymamy si? jak quattro, nas nie zatrzyma patrol
Robimy rap, który p?ynie od nas w miasto
I nie ma szans, ?eby zabi?o to nas
Wysokie napi?cia, kilowaty, d?ule
Iska za iskr?, nie boj? si? w ogóle
Amper, Raiden, pioruny z r?k
Elektryka nie tyka pr?d
Wysokie napi?cia, kilowaty, d?ule
Iska za iskr?, nie boj? si? w ogóle
Amper, Raiden, pioruny z r?k
Elektryka nie tyka pr?d
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|