|
|
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
Jedna flaszka, druga flaszka i te? trzecia, kurde bele, leci Dom stoi zupe?nie pusty noc? kurz? si? dooko?a rupiecie Wracamy chwiejnym krokiem po okr??eniu nad ranem Po schodach na piechot? raczej rady nie damy Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma dzieci w domu, to jeste?my niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste?my niegrzeczni Trasa bardzo dobrze znana od jednego baru do baru Poznaje si? tych albo owych i mamy troszeczk? kataru Je?li wiesz o czym ja mówi?, natomiast zupe?nym rankiem Wychylam patrz?c t?po ostatni? bez gazu szklank?, he Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste?my niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste?my niegrzeczni Jeszcze kilka dni i nocy i wszystko wróci do normy B?dziemy zorganizowani i powa?ni, uczesani i przezorni Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze Pozwól nocy kochana, ?yciu nosa utrze? Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste?my niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste?my niegrzeczni Tak, wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste?my niegrzeczni Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste?my niegrzeczni
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|