Artist: A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

Songs    | Albums    | Album Arts

Lady Pank - Wspinaczka, Czyli Historia Pewnej Rewolucji Lyrics - Zortam Music
Song:Wspinaczka, Czyli Historia Pewnej Rewolucji
Album: Genres:Rock
Year:2007 Length:346 sec

Lyrics:

Porwali[my si na zdobycie wielkich gór,
herosi z dawnych lat sBu|yli nam za wzór.
Przez niebotyczn graD pili[my dBugo si,
niejeden odpadB tam, znajdujc w dole [mier.
Po drodze hulaB wiatr i sypaB w oczy [nieg,
parali|owaB strach, odbieraB zmysBy lk.
Lecz nie ustawaB nikt, nawet w godzinie zBej,
zaciskaB pi[ci i [miechem woBaB: Hej!

Przepiknie jest,
i tylko tlenu mniej...

A prowadziBy nas Nadzieja, Wiara, ZBo[,
bo tam na dole ZBa naprawd byBo do[.
I warto byBo i[, do góry wci| si pi,
by sob wreszcie by, by przesta karki gi.
I w czas wdrówki tej, byB ka|dy z nas jak brat,
cho nie obyBo si bez wiaroBomnych zdrad.
Lecz nie ustawaB nikt, nawet w godzinie zBej,
zaciskaB pi[ci i ze [miechem woBaB: Hej!

Przepiknie jest,
i tylko tlenu mniej...

A| po tysicach prób, przez przerazliw biel,
opBaciB si nasz trud - osignli[my cel.
Czuli[my bicie serc i pod stopami szczyt,
gdzie pewne byBo, |e przed nami nie byB nikt.
Lecz nie odezwaB si tym razem |aden [miech,
bo wszyscy padli tu, zajadle Bapic dech.
I dziwny jaki[ byB zwycistwa sBodki smak,
minBo par chwil, a| kto[ wychrypiaB tak:

Przepiknie jest,
i tylko tlenu brak...
Przepiknie jest,
i tylko tlenu brak...