Lyrics:

Có¿ wam powiedzieæ mam
Gdy stojê znów na dróg rozstajach
I tych widzê wśród was
Co ka¿dy krok mój pamiêtaj¹
¯e z dróg wybra³em tê
Utkan¹ z ró¿, powiedzieæ mog¹
Lecz ja szed³em od lat
M¹ w³asn¹ drog¹

I tak bywa³o, i¿
Myśla³em, ¿e nie têdy droga
¯e pas lepiej mówiæ, ni¿
Kark skrêciæ na wysokich progach
I choæ jak zbity pies, chcia³em nie raz
Podkuliæ ogon
Wci¹¿ gna³ mnie, gna³ mnie mój bies
M¹ w³asn¹ drog¹

Krêci³ siê świat, ja razem z nim
I rad, nie rad, dobry by³em w tym
Traci³em grunt, myli³em krok
By znów bez tchu pêdziæ przez mrok
By z³apaæ kurs i znowu móc
Iśæ w³asn¹ drog¹

W kr¹g moc s³ysza³em rad
By z boku staæ i sztorm przeczekaæ
Lub by pochwyciæ wiatr
Do przodu gnaæ i nie zwlekaæ
To znów radzono mi
Bym odda³ cześæ nie swoim bogom
Lecz ja wola³em iśæ
M¹ w³asn¹ drog¹

I tak bêdê szed³, choæ drogi szmat
Choæ z ka¿dym dniem wci¹¿ przybywa lat
Dopóki si³ wystarcza by
Z tej drogi py³ przemieniaæ w sny
A ¿eby śniæ, ja muszê iśæ
M¹ w³asn¹ drog¹