Lyrics:

12 groszy, tylko nie pBacz prosz
12 groszy w zbach tu przynosz x4

Partyzanci Broz-Tity wyzwolili JugosBawi
Bez pomocy Sowietów. Awantura na zabawie
Ci z ssiedniej wsi zaczli, my[my skoDczyli
Rambo 8 w telewizji - patrzcie moi mili
Wic mam wy|sze wyksztaBcenie, chocia| studiów nie skoDczyBem
Jak prezydent Kwa[niewski. Jaskiernia stró| prawo[ci
OkazaBo si, |e pastor King nie byB Murzynem
Ani czarnym - on byB Afroamerykaninem

12 groszy, tylko nie pBacz prosz
12 groszy w zbach tu przynosz

Jeden grosik dla sierot, nie maj ojca, matki
Staruchy i wariatki. Pakuj Bolo manatki
Drugi grosik dla chudzinek, nie jedz kolacji
Zgredzi le| pijani, ja pakuj w ubikacji
Trzeci grosik dla |oBnierzy na stra|y Macierzy
Pruszków kontra WoBomin, sdzia od obu bierze
Czwarty grosik dla urzdu, przeca |re co[ musi
Tata podbiB oko na rocznic mamusi
Nie prawica, nie liberaB, nawet |aden faszysta
Kowboj CZACZA; to normalny komunista
Ameryka te| si sypie, to osobny rozdziaB
Bill Clinton paliB traw, ale si nie zacigaB
Dalej jazda do roboty, jebane nieroby
To roboty u nas ni ma. I co ty na to powiesz?
ZabBdziBem po póBnocy na southcie w Chicago
MiaBem serce w przeByku, lecz nic mi si nie staBo

12 groszy, tylko nie pBacz prosz
12 groszy w zbach tu przynosz

Pity grosik dla policji, to |yjemy bezpieczniej
WypiB litra i stoi - taki to mój podopieczny
Szósty grosik na pomniki tworzcych histori
Magdalena gdy popije, robi lask gdzie byle
Siódmy grosik dla lekarzy, nu| co zBego si zdarzy
Kto najlepiej gra na wie[le? Otó| ja gram caBkiem niezle
Ósmy grosik dla ksidza, w parafii ndza
W nocnym z alkoholem sprzedaje wredna jdza
Na wycieczce w górach caBa klasa katowaBa wina
UczeD zBy, uczeD dobry; chBopak i dziewczyna
Nauczyciel od wuefu podaB pani od polskiego
Film jej si urwaB, nie pamita niczego
Tata 2, Tata Kazika, niedBugo przyjdzie pora...
Tata Kazika kontra Hedora
Na kolana chamy, [piewa Lucjan Pavarotti
Zwicicki kopsnB mu par moich nowych zBotych
Na weselach czsto vomit, ja wam powiem moi mili:
Dobra metoda - wypi rosóB przed wszystkimi
Pot [mierdzi spod pach, na sali syf a| strach
Tak bawi si ludzie o zBotych zbach
A najlepsza fryzura, je[li jeszcze nie wiecie
krótko z przodu, dBugo z tyBu i wsy na przedzie
Scyzoryk, Scyzoryk - tak na mnie woBaj
Rogowiecki i Brzozowicz, co si na muzyce znaj

12 groszy, tylko nie pBacz prosz
12 groszy w zbach tu przynosz

Dziewity grosz stryjowi, nielicho si narobiB
Co to za wegetarianin, co wpierdala schabowe?
Dziesity grosz dla Jadzi, niech se Jadzia wsadzi
Ona ma siB oraz nieleczon angin
Grosz cieciowi, mo|e wpu[ci do budynku
Szósta noc bezsenna, amfetamina na rynku
Dwunasty grosz dla koDców przeznaczam dla ciebie
Kocham ci i tak zostanie, kocham ci moje kochanie
CaBe stado nawalone, ale praca wre
Wszyscy jaraj szlugi, to jest temat dBugi
Siostra zbiera aktorów, brat wycina piBkarzy
A ja tylko goBe baby, je[li gdzie[ zauwa|
Wpierw 'Dezerter', potem radio, 'Muzyczna Jedynka'
Kto si tam pokazuje, tego ja nie szanuj
I festiwal w Sopocie, jaki ochlaj i wy|erka
Ile kasy da dziadowi o zniszczonych nerkach
A da mu, A da mu, caBy czas ma dBugi
Nowa powie[ science-fiction: Jan PaweB 202
Jak powstaj twoje teksty, gdy mnie kto[ tak spyta
Zakurwi z laczka i poprawi z kopyta