|
Lyrics:
wiatem zacze³a rz¹dziæ jesieñ,
Topi go w ¿ó³ci i czerwieni,
A ja tak pragne czemu nie wiem,
Uciec poci¹giem od jesieni.
Uciec poci¹giem od przyjació³,
Wrogów, rachunków, telefonów.
Nie trzeba d³ugo sie namylaæ,
Wystarczy tylko wybiec z domu.
Wsi¹æ do poci¹gu byle jakiego,
Nie dbaæ o baga¿, nie dbaæ o bilet,
ciskaj¹c w reku kamyk zielony,
Patrzeæ jak wszystko zostaje w tyle
W tak¹ podró¿ chce wyruszyæ,
Gdy pod³y nastrój i pogoda
Zostawiæ ³ó¿ko, ciebie, szafe,
Niczego mi nie bedzie szkoda.
Zegary stan¹ niepotrzebne,
Pogubie wszystkie kalendarze.
W tak¹ podró¿ chce wyruszyæ,
Nie wiem czy kiedy sie odwa¿e
Wsi¹æ do poci¹gu byle jakiego,
Nie dbaæ o baga¿, nie dbaæ o bilet,
ciskaj¹c w reku kamyk zielony,
Patrzeæ jak wszystko zostaje w tyle
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|