|
|
Download Now!!!
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
UrodziBem si póBtora roku przed wojennym stanem,
Aódz, Przyrodnicza, szósta czterdzie[ci nad ranem.
15 maj, mamie zmieniB [wiat caBy odtd,
Wiesz, w mojej rodzinie to byB czas dany emocjom.
PBacz, pieluch swd, gBos to pierwsze urodziny,
Brat zamiast Duplo w koBysce miaBem winyl.
Nie pamitam tej chwili, widziaBem j na zdjciach,
Teraz sam nie dowierzam, |e ju| wosk miaBem w rkach.
Majc rok, kilka dni, zero pojcia o bitach,
WyrosBem na jazzie, a nie porcjach Bebika.
Nie zastpisz mi dzisiaj tej muzyki tak my[l,
MiaBem dwa lata, ju| znaBem styki w Unitrze,
SkoDczyBem trzy, dostaBem skrzypce i tyle z dzieciDstwa.
Gdy zabili PopieBuszk, ja wiczyBem na skrzypcach.
Matki modlitwa, miaBem pi lat okoBo,
Gdy w naszym domu ojciec dostaB wpierdol od ZOMO.
Ta krew to wiadomo[, jaka w [wiecie ironia,
Rok pózniej takie wpierdol ja dostaBem od ojca.
To wychowania forma? Nie, raczej promile,
Cho wa|ne, |e skuteczne, dumny jestem jak |yj.
To dla moich przyjacióB, ludzi niezapomnianych,
Za te wszystkie potBuczone szyby naszymi pi[ciami.
Siedem lat z gówniarzami, a bywa los okrutny,
Siedem piter, tyle dzieli ten blok od trumny.
I widziaBem te sekundy, martw gBow pod klatk,
Do dzi[, je[li mog, nie wychodz na balkon.
Ja si boj, bo znam to uderzenie w gleb,
Co rok skacze kto[, kto nie jest siebie pewien.
StuknBo lat dziewi i mnie te| to dopadBo,
Gdy pijany stary na zBo[ chciaB poder|n mi gardBo.
Nie wiedziaBem, |e to alko plus psychotropy
I tak na prawd ojciec miaB serdecznie |ycia dosy.
MiaBem dwana[cie lat zapisaBem si na kosza,
Ju| na drugim treningu to wynie[li mnie na noszach.
Chocia| rap mnie pokochaB przeszBo dwa lata temu,
W swoich pierwszych Jordanach chciaBem lata ku niebu.
Potem baka, nic nie mów, rodzice po rozwodzie,
Ju| inaczej wygldaBy te ulice na co dzieD.
Aódz moim domem, kocham j jak rodzin,
To ten [wiat mnie wychowaB, dumny jestem jak |yj!
Download Now!!!
|
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|