Lyrics:

Taki kraj, w którym ju?
Nie zawita spokój snów.
Tam wojna toczy si?,
Od miasta a? po wsie
I popalone domy noc?,
Niewidoczne we mgle.
Ograbili, spustoszyli,
Zaskoczyli ich we ?nie.
Tam ma?e dziecko ?pi,
Nie s?yszy nic a nic.
Zabili ojca, matk?
I kiedy? on te? zabije ich.
Taki kraj gdzie wojna karty rozdaje.
Cho? nie chce wcale!
Kiedy ?o?nierz nie wie za co ?ycie oddaje.
Cho? nie chce wcale!
Kiedy brat twój nagle wrogiem si? staje.
Cho? nie chce wcale!
Tutaj ka?de dziecko karabin dostaje.
Cho? nie chce wcale!
Trzy ?mig?owce, dwa bombowce
Ostrzela?y znowu dom.
Ich nie zatrzyma nikt.
I czy tak musi by??
Czy ?wi?ta wojna w imi? boga
Mo?e sko?czy? si? dzi??
Ludzi stanu oskar?yli,
Za niewinno?? powiesili.
Nad nimi matka p?acze,
Ale ludziom to wybaczy,
Bo jeszcze dzisiaj w domu swoim
Synów zobaczy swych.
Taki kraj gdzie wojna karty rozdaje.
Cho? nie chce wcale!
Kiedy ?o?nierz nie wie za co ?ycie oddaje.
Cho? nie chce wcale!
Kiedy brat twój nagle wrogiem si? staje.
Cho? nie chce wcale!
Tutaj ka?de dziecko karabin dostaje.
Cho? nie chce wcale!
Hej ludzie, po to ?yjemy, aby dawa? mi?o?? innym.
Bo jaki sens w tym, ?e brat zabija brata,
a sprawiedliwo?? jest no?em wymierzana?
Chcecie walczy?? To walczcie prostym s?owem.
Ale ENEJ mówi: pokój na ziemi i mi?o?? w waszych sercach, aj
Taki kraj gdzie wojna karty rozdaje.
Cho? nie chce wcale!
Kiedy ?o?nierz nie wie za co ?ycie oddaje.
Cho? nie chce wcale!
Kiedy brat twój nagle wrogiem si? staje.
Cho? nie chce wcale!
Tutaj ka?de dziecko karabin dostaje.
Cho? nie chce wcale!