Lyrics:
Znowu jak w twierdzy siedzę pomiędzyTym co na zewnątrz, a wewnątrz mnieUlice tłoczne, gwarne, radosneA we mnie tak pusto smutek i gniewGłowy za ciasne na myśli własneChcę wyrzucić z siebie cośJednak tu siedzę sam, a za oknem tamBrak miejsca na moją złośćCzasem z Sobą sam na samCzasem jestem tu tylko jaX4Z sobą się męczę, duszę swą dręczęSam sobie rade próbuję daćTam ludzie inni mi nie przychylniNigdy nie chciałem i nie chcę znaćSzukam przyjaciół na przekór światuKtóry mi zamknął ukrył gdzieś ichChoć są daleko za siódmą rzekąSam być już nie chcę otwieram drzwiCzasem z Sobą sam na samCzasem jestem tu tylko jaX8