Pytał tatarak trzcinę: - Kochanie co Ty na to? Rozkwitło nad Olsztynem Astronomiczne lato
Lato astronomiczne Gorące, artystyczne Znów Słońce zatrzymamy Ruszymy z Ziemią w tany
Ref W cukierni Kopernik W kawiarni i pizzerii W galeriach, herbaciarniach Euforia nas ogarnia Na plaży już od rana Copa Coppernicana Z dziewczyną jak marzenie Tańczenie na morenie
Szaleje Galaktyka Za sprawą Kopernika Wszak jego to robota Że ciała są w obrotach
Ciała już się zleciały W słoneczny układ cały Rozgrzany apetycznie Ciała zgoła kosmicznie
Ref W cukierni Kopernik…
Och Warmio moja miła! Aleś się roztańczyła Aleś się rozszalała O Warmio moja mała! O Warmio Moja zgrabna Sąsiedzi z Jedwabna Sąsiedzi z Mrągowa Stają z nami na głowach Już tydzień jakaś para Tańczy tango w szuwarach Teściową w opalaczach Miota namiętna cha-cha Warmińska gburka z chłopem Zajęci są hip hopem Nawet meteorolog Tańczy solo na molo Nawet piernik z Torunia Mieszczański stracił umiar Po lasach i po polach Wywija rock n'rolla Bo pojął rzecz ciekawą: Kopernik nie był babą Trzeba się obejść ze smakiem Kopernik był Warmiakiem!!!
Ref... W cukierni Kopernik...
Tańczymy, tańczymy, tańczymy! Obrotów nie tracimy! W zamkowych katakumbach Gorąca bucha rumba Tańczymy z Mikołajem Nad warmińskim rajem Tańczymy na obłokach Salsę i pofajdoka