|
|
Songs | Albums | Album Arts
Song: | Definicja |
Album: | Prewersje | Genres: | |
Year: | 2011 |
Length: | 231 sec |
Lyrics:
Mamy czas. my mamy czas. Mamy czas, pe?en obraz, siedzi sporo dobra w nas. Nie chodzi o poklask mas. Jeszcze raz, spoko, dobra, to dla moich ludzi z miast. Budzi nas w betonowych budowlach bas, stopa, werbel. ?pimy w blasku gwiazd i budzimy si? o brzasku, tylko po to, by mie? przerw? i czas na t? stert? spraw. Mam ofert? na tras? na mas?- tymczasem daj? pas. Id? parkiem, jak lasem. Ziele? jest jak tlen- zawijam j?, zapalam j?, dzie? jest jak sen. P?yn? z fal? osiem... dziesi?t BPM, zjem to, bo to jest dobre jak krem. Potem slalom na center, ej, zweryfikowa?em t? ofert?, naci?nij play. Niepoj?te, ?e hej. Ziomek, lej to z procentem. Jak klej klej? rymy ewidentne, ok? Jest ok. My i s?o?ce i nikogo nawet wiatru wokó?. Spokój. S?o?ce zachodz?ce po?ród bloków. Uspokajaj?ce-daj spokój kolejny dzie? teatru za horyzontem pokój. My i s?o?ce i nikogo nawet wiatru wokó?. Spokój. S?o?ce zachodz?ce po?ród bloków. Uspokajaj?ce-daj spokój kolejny dzie? teatru za horyzontem pokój My mamy czas, a tylko raz nie b?dzie jutra. Dzi? mamy blask i zapominamy o k?ótniach. Malutka grudka. Palimy hasz o smutkach zapominamy. Nie zapominamy o skutkach. Bo to nie wódka, niektórym chyba matka, troch? kultury, nie stoimy jak szczury po klatkach. Ka?dy ponury klimat odsy?amy w cie?. Ten dzie? jest po to, by rozwia? chmury, porozmawia? brat, tak? Poopowiada? bzdury, spali? blanta. Pochwali? si?, po?ali?, to do tego soundtrack. Nie dotyczy nic nas-sielanka. Mam tak samo jak ty- czarno na bia?ym jak manta, sny na jawie, fantastyczne. Jak latawiec zostajemy dzi? na ziemi, nie ma wiatru prawie. Nie odlatujemy, wiemy, nie mo?emy zawie??. Chillujemy, jak w enklawie, le?ymy na trawie. My i s?o?ce i nikogo nawet wiatru wokó?. Spokój. S?o?ce zachodz?ce po?ród bloków. Uspokajaj?ce-daj spokój kolejny dzie? teatru za horyzontem pokój. My i s?o?ce i nikogo nawet wiatru wokó?. Spokój. S?o?ce zachodz?ce po?ród bloków. Uspokajaj?ce-daj spokój kolejny dzie? teatru za horyzontem pokój Uspokajaj?ce hip hopu b?bny. Poza horyzontem znika dzie? nast?pny. To tu odczu? sentymenty mo?na. Zgubi? z?by albo wyj?? nietkni?tym z tych bloków. Pozna? ludzi, w?ród nich odnale?? przyjació?. Spotkaj si? z nimi, ju? dzisiaj nie pracuj, nudzisz. Ocknij si?, powsta?, mamy jeszcze tyle czasu. Zadzwo? jak si? obudzisz. Zapalimy sensi, wypijemy piwo, porzucamy kamieniami w butelki na ?ywo. Ten styl to ogniwo ?a?cucha bez k?amstwa. ?ci?gam bucha, pij? ?yka, wyp?acam kuksa?ca. Zapraszam do ta?ca. Nie oceniam, wys?uchuj? do ko?ca. To blask zachodz?cego s?o?ca wtr?ca si? nam. ?ycie nas wyka?cza. B?ysk w oku szale?ca. Dzi? spokój mam, zostawiamy to tam. My i s?o?ce i nikogo nawet wiatru wokó?. Spokój. S?o?ce zachodz?ce po?ród bloków. Uspokajaj?ce-daj spokój kolejny dzie? teatru za horyzontem pokój. My i s?o?ce i nikogo nawet wiatru wokó?. Spokój. S?o?ce zachodz?ce po?ród bloków. Uspokajaj?ce-daj spokój kolejny dzie? teatru za horyzontem pokój. My i s?o?ce i nikogo nawet wiatru wokó?. Spokój. S?o?ce zachodz?ce po?ród bloków. Uspokajaj?ce-daj spokój kolejny dzie? teatru za horyzontem pokój.
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|