Na plazy jestes ze mna pani Juz nic nie zdola mnie ocalic Twój zapach chce Twój zapach chce Bym objal cie leciutko w talii
Idziemy dalej a w oddali Twój wzrok odbija sie od fali Twój jeden szept Twój jeden szept I nic nie zdola mnie ocalic O pani chcieeej!
O pani chciej... O pani chciej...
O pani chciej... O pani chciej!
W bikini idziesz do mnie pani Na piasku nie zostawiasz sladów Nie moge wstac Nie moge wstac Wiec leze patrzac na twe cialo
Rozbierasz mnie leciutko pani Umieram prawie rozebrany Z ust plynie mi Strumyczek krwi W bikini jestes wiec ubrana W bikini smieeerc!
W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini smiee-eerc! smiee-eerc!
Oddaje ci swa szyje pani Ma krew zabarwi oceany Wiec caluj mnie i ciagle caluj Wiec caluj mnie i ciagle caluj Caluj... caluj... Ca-caluj... ach... c-caluj... Och c-caluj c-c-caluj
I jeszcze tylko pozwól pani Nie wcale nie chce cie obnazyc Tak boje sie Tak boje sie ze bez bikini gdzies przepadniesz
Wiec pozwól mi sie dotknac pani Tak chociaz lekko przez ubranie Ten jeden raz Ten jeden raz Chce wiedziec jak sa zimne gwiazdy W bikini smieeerc!
W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini W bikini w bikini w bikini w bikini smiee-eerc! smiee-eerc!