Gdy mówisz |e naprawd Badny dzieD
A w koBnierz ci wilgotne niebo m|y
Zastanów si lepiej
Czy zamek twój to nie domek z kart
Gdy my[lisz |e o cud otarBe[ si
I nagle cud zapuszcza w kieszeD dren
To lepiej zastanów si
Nad tym jak Batwo zmieni stan
Nie martw si przecie| wiesz
W |yciu zdarza si
Czasem kiepski dzieD
Gdy lekki |art na ci|ki padnie grunt
Nie czekaj a| poczujesz nagBy ból
Uciekaj i nie licz ju| na to |e
Kiedy[ zdziwisz si
Nie martw si przecie| wiesz
W |yciu zdarza si
Czasem kiepski dzieD
Nie[mieszny tekst gdy [piewasz przecie|
Wiesz
{e niezBy fart by tekst byB [miechu wart
Potrzebny jest wic lepiej
Zpiewaj to czego sBucha [wiat
Nie martw si przecie| wiesz
W |yciu zdarza si
Czasem kiepski tekst