Lyrics:
Twoje miasto jest choreMieszkasz w nim już tylko tyChoć żyje jest pusteW nim białe noce a czarne dniObdarta z kolorów wyobrania i marzeniaZaciska sie petla wstaje ruchomy cień,Który tak dobrze znaszW góre i w dół dwie różne drogi wiodąWłaściwą musisz wybrać samInaczej serce inaczej głowa każeW sercu uczucia w głowie rozsądku brakZbyt mocno wierzyłeśBeznamietnie chłonąc słowaKarmiony złudzeniamiLiczyłeś sie tylko z tym co powieTwój duchTwój panTwój bógJedno wieszJemu oddałeś sieJemu oddałeś krewI całego siebieJak niepotrzebną rzeczJemu oddałeś krewOpetany swoim aniołemDumnie kroczysz w dółTaką wybrałeś drogePo kamiennym szlakuCzerwonej wodzieDumnie kroczysz w dół