Lyrics:

ChciaBem zrozumie wilka wycie,
ZaszyBem si samotnie w las.
I wiodBem wilkoBacze |ycie,
We wnyki wchodzc raz po raz.
ChciaBem zrozumiec co ptak [piewa,
Dotyka czasem rbka chmur,
PrzesiadywaBy wic na drzewach,
SkoDczyBo si pora|k znów.

MinBa naiwno[ci pora,
To byBo dawniej, a od wczoraj:

Mam rce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodz i rozgldam si,
Kieszenie jak ocean, a rce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie |yj, dobrze wiem.

Mam rce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodz i rozgldam si,
Kieszenie jak ocean, a rce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie |yj, dobrze wiem.

ByBa raz chwila uniesienia,
I wchBonB mnie radosny tBum.
PoczuBem z ludzmi serca dr|enie,
Lecz w oczach ich byB tylko lód.
Kiedy[ ujrzaBem rann zorz,
I wycignBem do niej dBoD.
Tak blisko byBem gBbin morza,
W kaBu|y tkwiBem jednak wci|.

Wynik do[wiadczeD i poznania
OduczyB mnie uto|samiania:

Mam rce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodz i rozgldam si,
Kieszenie jak ocean, a rce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie |yj, dobrze wiem.

Mam rce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodz i rozgldam si,
Kieszenie jak ocean, a rce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie |yj, dobrze wiem.

Patrz na ludzi, z brzegu stoj,
A wielk wod w piersiach mam.
Zagldam w lustro ze spokojem,
Bo wiem, |e to jest [wiatBa gra.
Gdy mi gorczka nagle skacze,
W kieszeni mam dla pi[ci chBód.
Gdy na swej drodze [mierc zobacz,
Wykrzycz "Ta ma lekki chód!"

A póki co spacerologia,
To moja jest ideologia:

Mam rce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodz i rozgldam si,
Kieszenie jak ocean, a rce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie |yj, dobrze wiem.

Mam rce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodz i rozgldam si,
Kieszenie jak ocean, a rce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie |yj, dobrze wiem.

Mam rce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean,
Powoli chodz i rozgldam si,
Kieszenie jak ocean, a rce mam w kieszeniach,
Dlatego wiem gdzie |yj, dobrze wiem.