Lyrics:

Jest taki film, który Bzy z oczu wyciska
Jest taka pie[D, co Ci dreszczem przeszywa
Jest taki wiersz, który za gardBo nas [ciska
I obraz jest co nasze serca zdobywa

Jest taki dom, co zdobi pejza| uroczy
I ogród jest, który ma nastrój niezwykBy
I krzesBa i stóB, co forma sw ciesz oczy
I lampy cieD, która ma ksztaBt fantastyczny

Jak|e ubogi byBby [wiat
Bez sztuki, zródBa wzruszeD
To najpikniejszy |ycia kwiat
Sztuka ksztaBtuje nam dusze

Jak|e ubogi byBby [wiat
Bez sztuki, zródBa wzruszeD
To najpikniejszy |ycia kwiat
Sztuka ksztaBtuje nam dusze

CzBowiek, który zostaB na szaro[ skazany
Szarych okien i ulic i domów i drzew
Z gBodu pikna porozbija wszystkie [ciany
By usBysze odlegBy, peBny szcz[cia [piew

CzBowiek odgrodzony od sztuki bezcennej
Od bogactwa kolorów i dzwików i sBów
Zwidnie jak ro[lina bez wody zbawiennej
{y nie mo|na bez pikna, bez marzeD, bez snów

Jak|e ubogi byBby [wiat
Bez sztuki, zródBa wzruszeD
To najpikniejszy |ycia kwiat
Sztuka ksztaBtuje nam dusze

Jak|e ubogi byBby [wiat
Bez sztuki, zródBa wzruszeD
To najpikniejszy |ycia kwiat
Sztuka ksztaBtuje nam dusze

Nie ma chwili wspanialszej nad koncert gdy brzmi
Polonezem Chopina, gdy wirtuoz gra
Lub gdy w sBoDcu porannym obraz zBotem l[ni
Magi kreski van Gogha, która obraz tka

Có| wypeBnia samotno[ tak piknie jak ta
MaBa ksi|ka z wierszami wieszcza Adama
Có| tak przestrzeD ogarnia, tak piknie z ni gra
Jak MichaBa AnioBa do niebios brama

Jak|e ubogi byBby [wiat
Bez sztuki, zródBa wzruszeD
To najpikniejszy |ycia kwiat
Sztuka ksztaBtuje nam dusze

Jak|e ubogi byBby [wiat
Bez sztuki, zródBa wzruszeD
To najpikniejszy |ycia kwiat
Sztuka ksztaBtuje nam dusze