Lyrics:
O azyl prosz cztery [ciany I sufit co sklepiony szczelnie Niech bdzie dom nasz zamieszkany Niech w nim czujemy si dzi[ pewnie Niech sprzty rosn jak na dro|d|ach Niech przyjaciele tu bywaj W donicach kwiaty pokojowe Niech do staro[ci tu dotrwaj Niech [ciany uszu dzi[ nie maj Niech zawsze bd tylko [cian Na progu go[ci niech nadzieja Nim zbli|ymy si Nim zbli|ymy si ku jesieni Ku jesieni