Artist: A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

Songs    | Albums    | Album Arts

Song:Bananowe drzewa
Album:Zyj szybko, kochaj mocno, umieraj mlodoGenres:Rock
Year:2005 Length:266 sec

Lyrics:

Otrzyma?em ró?owe okulary, ?eby zabawniej widzie?
Lecz zegar z india?skim wzorem nadal odlicza, cyka tak samo
Minuta minut? czaruje, zmiany s? jakby nie dla mnie
Ja na przekór autorytetom ta?cz? na gruzach prze?omu wieków
Gdyby nie j?zyk, w którym do mnie mówisz
My?la?bym, ?e nie ?yj? w?ród ludzi
Wi?c nie opuszczaj mnie, zabierz sobie rower
Ale zostaw, zostaw przyja?? w nas dwoje
Kronikarz lokalny podgl?da moje ?niadanie drugie
Nie czuj? si? tu bezpiecznie, zwykli dranie przytul? mnie grzecznie
W Warszawie pasjans intryg, nie prymityw p?onie
Ja na przekór autorytetom ta?cz? na gruzach prze?omu wieków
Gdyby nie j?zyk, w którym do mnie mówisz
My?la?bym, ?e nie ?yj? w?ród ludzi
Wi?c nie opuszczaj mnie, zabierz sobie rower
Ale zostaw, zostaw przyja?? w nas dwoje
Ref: Przyja??, a przy niej sprawy powa?ne
Staj? si? banalne jak bananowe drzewa
Im mniej kombinuj?, tym lepiej czuj? si?

Spróbuj w t? teori? wej?? ze mn?
Zamykam oczy lojalnie, ?eby zabawniej widzie?
Jeszcze wi?cej historii nienormalnych, jutro wy?wietl? si? nowe klisze
Minuta minut? czaruje, zmiany s? jakby nie dla mnie
Nie czuj? si? tu bezpiecznie, zwykli dranie przytul? mnie grzecznie
Gdyby nie j?zyk, w którym do mnie mówisz
My?la?bym, ?e nie ?yj? w?ród ludzi
Wi?c nie opuszczaj mnie, zabierz sobie rower
Ale zostaw, zostaw przyja?? w nas dwoje
Ref: x2




 

All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com