Lyrics:

P?y?, p?y? kochanie, p?y?
P?y?, p?y? kochanie
P?y?, p?y? kochanie, p?y?
P?y?, p?y? kochanie
Jestem superfacetem
Naprawd? warto jest mnie pozna?
Posiadam wiele zalet
Mam tak?e wady
Potrafi? pisa? i czyta?
Na luzie zabior? ci? na pikniki
Zorganizuj? wszystko
Chc? by? lubiany
P?y?, p?y? kochanie, p?y?
P?y?, p?y? kochanie
P?y?, p?y? kochanie, p?y?
P?y?, p?y? kochanie
Moje ?ycie jest inne
Jak chmura dymu ginie
Niezdrowe i niecodzienne
Czy chcesz uwierzy? we mnie ?
Pos?uchaj mnie przez chwil? teraz
Cho? nie mam nic do powiedzenia
Pos?uchaj mnie przez chwil?
To fantastyczne

P?y?, p?y? kochanie, p?y?
P?y?, p?y? kochanie
P?y?, p?y? kochanie, p?y?
P?y?, p?y? kochanie
Kapele, które dzi? s?ysz?
Nie mówi? nic o moim ?yciu
Widz? w gazetach, s?ysz? w t?umie
Ja ich nie rozumiem
Moje ?ycie jest inne
Jak balie lato p?ynie
Niezdrowe i niecodzienne
Czy chcesz uwierzy? we mnie ?
Pos?uchaj mnie przez chwil? teraz
Cho? nie mam nic do powiedzenia
Pos?uchaj mnie przez chwil?
To fantastyczne