Lyrics:

Witajcie w zasadniczej szkole zawodowej karate!
Mo|e nie oferujemy tu [redniego wyksztaBcenia
Ale po ukoDczeniu edukacji w naszej placówce
Przynajmniej bdziecie mie fach w rce... i w nodze

Nigdy nie byB ze mnie Jean Claude Van Damme, ani te| Bruce Lee
Ale Aukasz Kruczek te| sBabo skakaB, a teraz kadr szkoli
Mo|e i do budyneczku tu i ówdzie przyczepi si mo|na
Za to na ka|dej lejbie w kimono uderzy mo|na

Praw rk zadaj ból, lew rk zadaj [mier
Chyba, |e jeste[ maDkutem, to zadaj odwrotnie
Praw rk zadaj ból, lew rk zadaj [mier
Chyba, |e jeste[ maDkutem, to zadaj odwrotnie

Jeden cios, tak by zBamaB si nos
W ryj z kopa albo lepiej w jdra
SBycha wrzask - byBo zaBo|y kask
W[ciekBy W| jak Steven Seagal

Na matmie liczymy wybite zby i ilo[ ciosów, które doszBy
Na bioli ucz po co unika kopów w okolice moszny
Warsztaty karate i rela do wyboru s tu nieobowizkowe
A na polaku, jak na polaku, nie robimy nic

Mistrz poleciB unika niepotrzebnych walek
Na [wiecie jest a| nadto, po co wicej kalek?
Mistrz poleciB unika niepotrzebnych walek
Na [wiecie jest a| nadto, po co wicej kalek?

Jeden cios, tak by zBamaB si nos
W ryj z kopa albo lepiej w jdra
SBycha wrzask - byBo zaBo|y kask
W[ciekBy W| jak Steven Seagal

Jeden cios, tak by zBamaB si nos
W ryj z kopa albo lepiej w jdra
SBycha wrzask - byBo zaBo|y kask
W[ciekBy W| jak Steven Seagal
Jeden cios, tak by zBamaB si nos
W ryj z kopa albo lepiej w jdra
SBycha wrzask - byBo zaBo|y kask
W[ciekBy W| jak Steven Seagal