Lyrics:

Urw? si? st?d daleko i posadz? drzewo
I b?d? o nie dba?
Powód znacie jak nie to?poznacie?dlaczego
On to tak?zwa?
Urw? si? st?d daleko i posadz??drzewo
I b?d? o nie dba?
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwa?

Urw? si? st?d, pokonam
Lecz nie za dalekie dystanse
Czuje ?e jestem, Jej winien co?
Bo to w Polsce dosta?em sw? szanse
Gdy p?acisz ten bit to kumasz ju? w mig
?e pa?stwo to ty i masz prawo wymaga?
Ale tylko bra? to troch? wstyd
Pomi?dzy plusami, minusami szpagat
Mo?e by tak za miasto jak Dudek po wi?cej o dwa
Lecz dopiero przeszed?em remontu prób?
I mam kurwa pi?kne okna
Drzewo zasadzi? kusi
Drzewo jako rdze?
By pod koniec pod to drzewo sobie wróci?
I poczu? jego cie?

Drzewo zasadzi? to kusi
Drzewo, drzewo jako rdze?
By pod koniec pod to drzewo sobie wróci?
I poczu? jego cie?

Urw? si? st?d daleko i posadz? drzewo
I b?d? o nie dba?
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwa?
Urw? si? st?d daleko i posadz? drzewo
I b?d? o nie dba?
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwa?

Bo ludzie roluj? si? tu tak jak mog?
Nie czuj? nic
Siekaj? w plecy
Rujnuj? si? tu przy tym nie s? sob?
Nie widz? nic - ci?g do pieni?dzy
Raga uwaga nadje?d?a ten styl
Co dobre zwyczaje od zawsze tu szerzy
A chillout to dla mnie jest prawdziwy zysk
Ty pos?uchaj se jak nie wierzysz
Ajajajaj, pozna?em ten kraj
I ma?o co mo?e mnie jeszcze tu zdziwi?
?e wszyscy na haju chc? kraja? za haj
Ty spraw? se zdaj ?e ci chuje s? chciwi
I ju? mnie nie dziwi dlaczego ta m?odzie? si? wkurwia
Codziennie, codziennie to bardziej nie dziwne
Jak pa?stwo nas stawia pod murem
Jak ucho, przy tym mocno chwyta za gardziel
Tu nie jest ciekawie
Tu musisz by? silny
Tu cho? ostro grzeje to ?wiat bywa zimny
Tu dziwne rozkminy, pogoda si? jebie
Ty spróbuj tu ?y? i ugasi? pragnienie
Tu ziemie zawróc? jak trzeba by by?o
Tu cho? bardzo chcemy nie liczy si? mi?o??
Lecz dla nich, bo dla nas si? liczy na zawsze
I dlatego ziomek bo tak na to patrze

Drzewo zasadzi? to kusi
Drzewo, drzewo jako rdze?
By pod koniec pod to drzewo sobie wróci?
I poczu? jego cie?

Urw? si? st?d daleko i posadz? drzewo
I b?d? o nie dba?
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwa?
Urw? si? st?d daleko i posadz? drzewo
I b?d? o nie dba?
Powód znacie jak nie to poznacie dlaczego
On to tak zwa?