Lyrics:

Gdy opadnie nocy mg³a
Jej czar pryœnie jak bañka znów
Wyjdê cicho tak jak kot
Nim brzask przejrzy ka¿dy mój ruch
W Twoj¹ stronê ruszam dziœ
Chcê raz byæ wolna i lekka jak puch
Ociê¿a³y zgubiæ rytm
Jak ptak pofrun¹æ bezkarnie do chmur
Bez s³ów, bez tchu, byæ sob¹ znów

Ju¿ na zawsze
Noszê w sercu echo Twoich s³ów
Niech nios¹ fale dawnych wspomnieñ
I naprawdê
Z Tob¹ tylko znajdê kiedyœ
S³oñca wschód

S³yszê Ciê w szeleœcie drzew
Gdzieœ tam patrzysz z oddali ju¿
I jak ksiê¿yc w ka¿d¹ noc
Twój blask oœwietla mi zakrêty dróg
Gdy poranny budzi krzyk
Jak wiatr po w³osach pog³aszczesz mnie znów
Szeptem powiesz: 'Musisz ¿yæ
I trwaæ, ten smutek przekuwaæ w grê nut'
Jej szum, jej puls ukoi ból

Ju¿ na zawsze
Noszê w sercu echo Twoich s³ów
Niech nios¹ fale dawnych wspomnieñ
I naprawdê
Z Tob¹ chcê na pewno znaleŸæ
S³oñca wschód

To ja, to ja
Daj znak, daj znak
Tato ja
Czy mnie s³yszysz, daj mi znak
Oto ja
Czy mnie s³yszysz, daj mi znak
Czy jesteœ tam?
Czy mnie widzisz, chcê us³yszeæ chocia¿ raz
Twój g³os

Ju¿ na zawsze
Noszê w sercu echo Twoich s³ów
Niech nios¹ fale dawnych wspomnieñ
I naprawdê
Z Tob¹ znajdê
Z Tob¹...