Lyrics:

Mam, mam ju| tego do[
Po co, no po co mi to wszystko?
Hotele, szpan, rywale, a potem strach,
|e runie, no runie to wszystko
i znowu zostan sam
Nie wiem kogo sBucha
tylu doradców wokóB siebie mam
niektórzy mówi, |e mnie kochaj,
lecz tak, lecz tak naprawd kochaj szmal

Którego[ dnia rzuc to wszystko
i wyjd rano, niby po chleb
Wtedy na pewno poczuj si lepiej,
zostawi za sob ten zafajdany [wiat

NapeBni olejem pust gBow
i wróc tam, na alej peBn ró|
NapeBni olejem pust gBow
i wróc tam, na alej peBn ró|

Czasem pBacz, bo chce mi si pBaka
wtedy czuj, |e uchodzi ze mnie zBo
Czasem pBacz, bo chce mi si pBaka
wtedy czuj, |e uchodzi ze mnie zBo
uchodzi ze mnie zBo
uchodzi ze mnie zBo

Mam ju| tego do[,
musz w koDcu wróci tam,
gdzie wszyscy byli,
zawsze kochali, czasem grzeszyli
Po prostu |yli tak z dnia na dzieD
Tylko czy oni tam jeszcze wszyscy s,
Czy jeszcze jest aleja peBna ró|?
Tylko czy oni tam jeszcze wszyscy s,
Czy jeszcze jest aleja ró|?