|
Lyrics:
Jedni mówi muzyk drudzy matematyk
Inni |e przednim poet on bywa
Jam jest artysta odrzucam schematy
Natchnienia pragn tako| ciebie wzywam
Mo|e[ dlatego przeciwieDstwem Boga
By nie zmia|d|yB wiernych niczym z silo wie|a
Mo|e[ ty jest lewa a on prawa noga
CzBekiem zwanego zwyczajnego zwierza
Czemu z gBupiego okrucieDstwa znan
Natur ludzk która kala ziemi
CaB ohyd czBowieczeDstwem zwan
Bóg sam na sobie dzwiga ma jak brzemi
W trytonie zaklty i w korzeniach drzewa
Kim|e[ Casanovo wszystkich Bó|ek [wiata
To o Tobie ogieD co mnie trawi [piewa
Pie[D godn mistrza nie jeno kastrata
Kim|e[ którego i Bóg nie pokonaB
Tym co na koDcu przesiaduje igBy
MBody kiedy tamten ze staro[ci kona
Kim|e[ erudycji wzorze niedo[cigBy
Jam Bóg i ty[ Bóg obaj[my Bogami
Jeden od gBowy drugi od ogona
Jaszczury z dwoma chodziBy mózgami
Tako| i ja paraduj z dwoma
Jeden si zmczy drugiego wycigam
We dwa ostrza kraj |ycia swego sieczk
W niebie ja bywam do piekBa zagldam
Je[li Panu Bogu to i DiabBu [wieczk
Dwojga[my rodziców z dwojga[my sklejeni
Co mi na to w Trójcy jedyny odpowiesz
Progi twe wysokie wiec mieszkamy w sieni
Z w|em w kieszeni i [mierci na co dzieD
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|