Lyrics:

Mo?emy z siebie ju? si? tylko ?mia?
Los nie rozpieszcza nas od lat
Wczorajszej biedzie now? sukni? da?
Nadzieja przy nadziei trwa
Naiwno?? taka, ?e a? miary brak
Nagrod? by?a za nasz sen
Do nieba schody i zwyci?stwa znak
A teraz z ran li?emy si?
Agresj? w okna dyszy z przeciwka blok
W podwórkach dalej ro?nie strach
Wi?zieniem marze? wci?? pieni?dze s?
Skrzyd?a rozwin??, ale jak
Zamykam oczy, widz? przestrze?, co
W niesko?czono?ci znika gdzie?
Zamykam oczy, w my?lach stawiam dom
Pod s?o?cem tyle miejsca jest
Sprzedajmy wszystko, co si? sprzeda? da
Na bilet b?dzie i na chleb
Niebieski poci?g niech wywiezie nas
Za osiem gór i osiem rzek
Za horyzontem szcz??cie po ziemi mknie
Za horyzontem t?cza l?ni
B?dziemy w po?ciel bia?? zje?d?a? z niej
I kocha? si? jak jeszcze nikt