Lyrics:

Nie pamiêtam od kiedy
Tak mnie nagle pokocha³ œwiat
Wyci¹gaj¹c wci¹¿ z biedy
Ca³¹ mas¹ bezcennych rad
Ci¹gle ktoœ mnie poucza
Z ró¿nych ambon i z ró¿nych stron
Stale w uszach mi buczy
Jednostajny, piskliwy ton

Szanuj czas i pieni¹dz
Zêby myj, zbieraj z³om
Dobry b¹dŸ dla zwierz¹t
One te¿ kochaæ ciebie chc¹

Noœ garnitur w niedzielê
Nie rwij jab³ek z nie swoich drzew
B¹dŸ pokorny jak cielê
Wygrasz wiêcej, gdy myœlisz mniej

Szanuj czas i pieni¹dz...

Nie ma dnia bez nauki od rana
Nie ma szansy ucieczki na aut
Trzeba ³ykaæ to mas³o maœlane
Honorowo jak skaut

Ci¹gle gdzieœ tam siê biedz¹
Zawsze chêtni, by pianê biæ
Tacy, co lepiej wiedz¹
Jak wypada poprawnie ¿yæ

Szanuj czas i pieni¹dz... x2

Nie ma dnia bez nauki od rana... x2