Lyrics:

Ju| tylko zimny pot oblewa mi skronie
I zimny bols pBynie po stole
I migaj [wiatBa, i wiruj pokoje
(Boj si postawi krok jakbym staB na balkonie)
Jak szaleni taDczymy oboje
I nie mog zBapa tchu, i Bapi paranoj
I unosz si nad tBum, co zostaje na dole
I znowu chyba gdzie[ Bcz si nasze dBonie
Razi mnie [wiatBo i padam na ziemi
I robi si biaBo jak w Bo|e Narodzenie
Chyba mam zegarek i kurwa mam nadziej
{e mam te| portfel, ale zupeBnie nic nie wiem
Ci[nienie rozsadza mi gBow i chc pi
I wiem, |e nie wiem co robi
Nie czuj nic i nie wiem co robi
(A serce bije 3 razy szybciej ni| w normie)
Twoje ciaBo si zlewa ze [cian
A ja odleciaBem jak w Las Vegas w paranoi
I chyba pada, i chyba jest rano
I my[l |e chyba nic si nie staBo

Ref. x2
Znikam gdzie[, noc i dzieD
Zlewa si w jedn caBo[ kiedy nie ma Ciebie
Ton snów, milion sBów
Dotyk twój i niczego ju| nie jestem pewien

Ju| tylko zimny dreszcz przeszywa Ci caB
I zimny deszcz obmywa me ciaBo
Mijam tyle dziwnych miejsc, a [wiatBa migaj
Ludzie znowu pdz gdzie[, a ja zostaj
Wstaje dzieD, ja upadam i wstaj
CaBujesz mnie, robisz to nawet fajnie
Cucisz mnie, budz si, zmartwychwstaj
Podnosz si - nie przestajesz
CaBy [wiat jak w kolorach tczy
Mieni si, staje czas i znikaj lki
Ej, Ty i ja tak jak Sid i Nancy
CaBy [wiat jest jak Dirty Dancing
ZwiatBa neonów co[ majacz do nas
Problemy nic nie znacz, zobacz
CaBy [wiat trzymam w moich dBoniach
I zamieniam w drobny mak, i upadam, konam
Mam wra|enie, |e oddalam si od Ciebie
OdpBywam i chyba jestem w niebie
Chyba nic szczególnego si nie dzieje
Tylko nie wiem ju| czy naprawd istniejesz

Ref. x2
Znikam gdzie[, noc i dzieD
Zlewa si w jedn caBo[ kiedy nie ma Ciebie
Ton snów, milion sBów
Dotyk twój i niczego ju| nie jestem pewien

Z baru ju| kolejn luf wypijam
Ale ju| dostaj [wira i mijam si z ni
Jej szyja pachnie Kenzo, nie wiem czy to Kenzo
Nie wiem czy wypijam, ale mijam si z ni
Nie wiem czy tu jest moja dziewczyna
Ale chyba jest, bo kto[ j wBa[nie podrywa
Nie wiem co wypiBem, ale czuj to w |yBach
Mo|e zjadBem piguB (to serotonina)
Szukam Ci wzrokiem i nie mog znalez
Mo|e tyle ju| wypiBem, |e ci wcale nie widziaBem
MiaBem wra|enie, |e dzi[ nad ranem
PatrzyBa[ na mnie, czule ci caBowaBem
Chyba ju| czuBem to Kenzo na twoim ciele
Chyba zwariowaBem (je[li to urojenie)
Chyba wBa[nie wpadam na Ciebie
I mówisz co[, |e czuBa[ si jak w siódmym niebie
Trac zmysBy, trzymasz mnie za rk
TaDcz z tob w rku z Jackiem Danielsem
Patrz na Ciebie, my[li mam tylko grzeszne
ChciaBbym Ci mie, robi to nawet w piekle
W Bazience obmywam twarz zimn wod
I nie wiem ju| czy jeste[, zaczynam wariowa

Ref. x2
Znikam gdzie[ noc i dzieD
Zlewa si w jedn caBo[ kiedy nie ma Ciebie
Ton snów, milion sBów
Dotyk twój i niczego ju| nie jestem pewien