Znów czerwonÄ zaÅożyÅaÅ dziÅ sukienkÄ A dookoÅa wszÄdzie jeszcze peÅno wiosny I wyciÄ gasz do mnie swe zaborcze dÅonie MiÅoÅÄ przecież nie do koÅca wypalona
I Warszawa jeszcze taka kolorowa I dziewczyny takie same, rozeÅmiane Nie wyciÄ gaj do mnie swych zaborczych dÅoni Moja miÅoÅÄ jest jak zapach dzikich traw
Zamykam oczy, ja pragnÄ Zamykam oczy, ja pÅonÄ Rachelo!!!