Lyrics:

Gdy bdziesz sBuchaB tego kawaBka - obiecuj, |e
Za ka|dym razem, gdzie by[ nie byB to on porobi ci
W Bazience porobi ci, w pracy porobi, porobi ci
Przy panience porobi ci

Gdy bdziesz sBuchaB tego kawaBka to obiecuj, |e
Za ka|dym razem, gdzie by[ nie byB to on porobi ci
W domu porobi ci, w szkole porobi ci, ziomu[, powiem ci, |e
Porobi, porobi, porobi ci

On porobi, porobi, porobi ci, |e hej
Ty wBcz tylko play, potem taDcz i si [miej
Momentalnie poczujesz hormonów burz
Ciarki pojawi si na twojej skórze
Opanuj ci niesamowite dreszcze

A potem ciebie porwie, porwie, porwie, porwie, porwie
Porwie, porwie, porwie, porwie, porwie do [wiata, gdzie
Odnajdziesz dobr form, form, form, form
Form, form, form, form, form, form, form dynamicznie

I oby twoi ludzie na ciebie trafili
Si bawili, pili, palili, nie stracili ani chwili
Oni z tob, ty ze swoj mafi
{eby[ nie robiB tego sam, nie wygldaB jak kalafior
I przez caB noc nie zamulaB, a hulaB
A wy co? Rce do góry, góry, góry

Mówi na babilon milion, you know, you know
CaBa Afryka, Azja, Europa, Australia, Ameryka muzyk kocha, niech
Aczy nas muzyka, wypeBnia muzyka
W duszy gra muzyka, u ka|dego czBowieka
(Szuka, szuka, szuka, szuka, szuka) Duszy ka|dego czBowieka

Gdy bdziesz sBuchaB tego kawaBka to obiecuj, |e
Za ka|dym razem, gdzie by[ nie byB to on porobi ci
W Bazience porobi ci, w pracy porobi, porobi ci
Przy panience porobi ci

Gdy bdziesz sBuchaB tego kawaBka - obiecuj, |e
Za ka|dym razem, gdzie by[ nie byB to on porobi ci
W domu porobi ci, w szkole porobi ci, ziomu[, powiem ci, |e
On porobi, porobi, porobi ci

Czy to w dzieD, czy to w nocy, to i tak ci porobi
Dobra strona mocy jak Obi-Wan Kenobi
Po co si gBowi? Niepotrzebny tu skorowidz
Skoro bit zrobiB mi Mista Pita, widzi to widz

Na ekranie, sByszy - to sBuchasz w membranie
To nie nkanie, wic nie lkaj si i nie pkaj
Wycignita rka w twoj stron
Tak wchodzimy na anten, porobimy si, przybijemy pion

Bo czBowiek jest taki, |eby si nie przywitaB
Skoro ma dobrego czBowieka po drugiej stronie, nie bdzie witaB
Oto finaB, widz najadBe[ si do syta
CzBowiek jest taki, |eby nie porobiBa go ta pByta

Gdy bdziesz sBuchaB tego kawaBka to obiecuj, |e
Za ka|dym razem, gdzie by[ nie byB to on porobi ci
W Bazience porobi ci, w pracy porobi, porobi ci
Przy panience porobi ci

Gdy bdziesz sBuchaB tego kawaBka - obiecuj, |e
Za ka|dym razem, gdzie by[ nie byB to on porobi ci
W domu porobi ci, w szkole porobi ci, ziomu[, powiem ci, |e
On porobi, porobi, porobi ci