Lyrics:

W tym domu mówi ci,
Pod numerem siódmym
Mieszka taki rezydent,
Nawet caBkiem schludny

W dzieD nie wychodzi
Niemal wcale z ukrycia
Za to po nocach
Jest kurwa królem |ycia

Bowiem wszystkie [mietniki
S jego kolego
Zawsze w ka|dym z nich
Znajdzie co[ ciekawego

Wraca nad ranem
Objuczony zdobyczami
Przecie| wiecie sami
Jak to bywa z nagrodami

Kto zrobiB Kto zrobiB
Kto zrobiB to?
Kto namalowaB to
Romantyczne tBo?

Naprzeciw niego ,
Mówi ci drogi kolego
Zamieszkuj dwie lesbijki
Pochodzenia meksykaDskiego

Kiedy[ gdy wypiBem z nimi
Butelk tequili
ChciaBem by mi pokazaBy,
By si razem pobawiBy

I zgodziBy si w koDcu ,
Lecz pod jednym warunkiem
{e nie rusz si z fotela
Nawet krok w ich kierunku

Obietnica gdy niedotrzymana
Zwykle bywa ukarana
Unieszkodliwiony przez nie
Przele|aBem tam do rana

Kto zrobiB Kto zrobiB
Kto zrobiB to?
Kto namalowaB to
Romantyczne tBo?

Ha Ha Madryt
Ha Madryt nagania

A na samym dole
Emerytowana artystka
Taka z tych artystek,
Którym w |yciu nic nie wyszBo

Niszczy na schodach wszystko
Co si jej nawinie
I wzywa policj
Mówic ,|e to ja czyni

Policja mnie spisuje
I tak jest co niedziela
I w kóBko i w kóBko ,
Tak caBy tydzieD zapierdziela

To s tego miasta
Te uroki wrcz niezwykBe
To s takie historie
Do których przywykBem

Kto zrobiB Kto zrobiB
Kto zrobiB to?
Kto namalowaB to
Romantyczne tBo?