|
Lyrics:
Psy Wyj
na Parapecie Siedz
ulice Zwieszone Niezdarnie Z Tym Chodnikiem Kostrobatym W Dole
znieg Z Lewej
bo Tutaj Byb Zawsze
na Skraju Dzielnicy Od Pola
od Wschodu Wieje
psy Wyj
do Moich My[li
o Tym Spacerze W Lesie, Który Si Odby Nie Zdyb
bo Jesied...
a Teraz Zima
i Wyj Do Moich Bliskich
których Ubywa I Gin
i Nikn Po Miastach
tak Samo Odlegbych Jak Moje
a Raczej Ju Wcale Ich Nie Ma
a Je[li To Nie Wiem
telefon Zmienibem...
nie Dzwoni
siedz I Macham Nogami
z Szóstego To Sztuka Cyrkowa I Chwiejna
framuga Wstrzymuje Mi Rce
a Rce Wstrzymuj Mnie Jednak
inaczej Ju Dawno Bym Przepadb
i Przepadbbym W [nieg Ów Bym Przepadb
nad Pola Sunwszy Pod Prd Ów
pod [nieg Ów Niesiony
to Wiatrem, To Wyciem
jak Dobrze Mi Byboby Opa[
z Daleka Od Domu Od Okna
na Drzewa...
na Drog...
na Lipiec...
na [rodek [wieego Miesica Gdzie
troski Nie Gryz Nie Gniot
a Wokób Nikogo I Upab
co Wbosy Przemienibby W Zboto
zapomnie E Zima I Zgrzyty
{e Wycie Przenika Przez [ciany
i Poczu Na Sobie T Cisz
i Ow Si Cisz Dokarmi
i Poczu Na Sobie T Cisz
i Ow Si Cisz Dokarmi...
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|