|
|
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
Z plemnikami nie ma zartów Dzieki nim jest wiecej ludzi Wszyscy pieprza na okraglo I nikogo to nie nudzi
Szybki przyrost naturalny Codzien jakies dwa miliardy Swiat juz nie zna prezerwatyw Odkad papiez rzadzi swiatem
W Watykanie porodówka A w kosciolach same zlobki Na ulicach starsi chlopcy Podrywaja swoje siostry
Ta maszyna juz ruszyla To sie kreci jak lawina Demografia robi kawal ZChN za morde trzyma
ref. Wszyscy boja sie wokolo Niesiolowski znów przemawia Teraz rodzic tylko wolno Chyba sobie puszcze pawia
Jeden koles, co na boku Gdzies tam w lesie walil konia Zatrzymala go policja Za morderstwo na plemnikach
>Ta kobieta, co przypadkiem Kolezance swej wyznala O intymnych swych przezyciach O orgazmie, co go miala
Teraz siedzi juz w wiezieniu Bo orgazmu przeciez nie ma Zakazany jest ustawa No i godny potepienia
ref. Wszyscy boja sie wokolo Niesiolowski znów przemawia Teraz rodzic tylko wolno Chyba sobie puszcze pawia
Jakis potwór, co z wiezienia Przed tygodniem go puscili Zgwalcil mloda zakonnice Bo jak zeznal, sie pomylil
Biedna, zaplakana siostra Bedzie matka jego dziecka Nikt usunac nie pozwoli Taka wola jest niebieska
ref. Wszyscy boja sie wokolo Niesiolowski znów przemawia Teraz rodzic tylko wolno Chyba sobie puszcze pawia
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|