|
|
Songs | Albums | Album Arts
Lyrics:
Spotkali sie pewnego ranka Zbyszek Kieliszek i kolezanka Szklanka Czesto na stole sie calowali Miedzy musztarda i rogalami
Zbyszek Kieliszek byl gosc z krysztalu A ona Szklanka calkiem zwyczajna Wszyscy w kuchni o tym mówili Nie do przyjecia byl to mezalians
'Kieliszek byl z arystokracji' - Krzyczal widelec do cukiernicy 'Zywot szklanki proletariacki' - Szepnal salceson do poledwicy
Lecz milosc byla to szczera bardzo Chociaz krysztaly szklankami gardza Na nic dysputy o czyjejs randze Zycie skonczyli na balandze
Zbyszek Kieliszek, kolezanka Szklanka
Kieliszkiem rzucil ktos o sciane Szklanke rozbito na dywanie Moral z tego jest wlasnie taki Wszystko sie tlucze, a glównie szklanki
Spotkali sie pewnego ranka Zbyszek Kieliszek i kolezanka Szklanka On lubil wódke, a ona wino Dobrze im razem ze soba bylo
Zbyszek Kieliszek, kolezanka Szklanka
|
All lyrics are property and copyright of their owners.
2025 Zortam.com
|