Wlosy bede mial na cukier Agrafke wepne w kuper Zrobia zdjecia mi w 'Non Stopie' Patrzcie co za dziwny chlopiec Jak wam zagram na gitarze To wam oczy wyjda na wierzch Lysy Edek palker Zbych Sklad kapeli dziki syf
Kontestacja, kontestacja To jest dobre na wakacjach A juz w szkole wszyscy grzeczni Uczesani i bezpieczni
Nasz manager ma uklady Sluchaj Marek pusc ten brzdek My Jarocin pokonamy I dziewczyny spoca sie W radiu graja nasz kawalek O tym, ze jestesmy przeciw Na ulicy taniec palek Ja zarabiam na swe dzieci
Nic nie umiem i nic nie wiem Jestem matol bity w ciemie Milion dziewczyn za mna szlocha Jestem gwiazda, gwiazda rocka Polski rynek calkiem padl Czas wyruszyc w wielki swiat Powyglupiac sie na scenie Pochalturzyc w RFN-ie
Walnac w beben z wódka w czubie Gdzies w Chicago w polskim klubie Tam przy piwie i frytkach Polski rockman zwykla dziwka
Kontestacja, kontestacja Za granica restauracja To Polonia tam Murzyni Zeby tylko nie pobili