|
Lyrics:
Jedna flaszka, druga flaszka i te| trzecia, kurde bele, leci
Dom stoi zupeBnie pusty noc kurz si dookoBa rupiecie
Wracamy chwiejnym krokiem po okr|eniu nad ranem
Po schodach na piechot raczej rady nie damy
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma dzieci w domu - to jeste[my niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jeste[my niegrzeczni
Trasa bardzo dobrze znana od jednego baru do baru
Poznaje si tych albo owych i mamy troszeczk kataru
Je[li wiesz o czym ja mówi. Natomiast zupeBnym rankiem
Wychylam patrzc tpo ostatni bez gazu szklank, he
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci, to jeste[my niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jeste[my niegrzeczni
Jeszcze kilka dni i nocy, i wszystko wróci do normy
Bdziemy zorganizowani i powa|ni, uczesani i przezorni
Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze
Pozwól nocy kochana, |yciu nosa utrze
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jeste[my niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jeste[my niegrzeczni
Tak, wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jeste[my niegrzeczni
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jeste[my niegrzeczni
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|