Lyrics:

Ludzie s? dobrzy
Ludzie s? dobrzy
Ludzie s? dobrzy
Dobrzy
W czwartek po pracy na imieninach
Tak zjad?em
?e jeszcze czuj?
W kadrach mi dali nó?ki z cytryn?
I potem p?czki z herbat?
Ludzie s? dobrzy
Ludzie s? dobrzy
Ludzie s? dobrzy
Dobrzy
O to kolega spotkany w parku
Te? mnie cz?stowa? co nieco
Kiedy wróci?em noc? do domu
W lodówce by?a sa?atka
Gdy jest okazja, albo jej nie ma
To zawsze dobrze si? sk?ada
Ja sam tak nawet o siebie nie dbam
Jak inni o mnie si? troszcz?
Mówi? mi przychod?
Mówi? zajadaj
Mówi? pocz?stuj si? jeszcze
(Solo)
Ludzie s? dobrzy
Ludzie s? dobrzy
Ludzie s? dobrzy
Dobrzy
S? takie miejsca, gdzie zawsze czeka
Piwo, golonka, papieros
Trzeba co nieco tylko uwa?a?
Co si? o kuchni powiada
Nasze s? sto?y
Nasze s? grille
Nasze s? miasta i wioski
R?ce umywam
Gorycz prze?ykam
Wody nabieram w usta
Za oknem knajpy, zorza poranna
I s?o?ce w znaku barana
(Solo)
O to jest prawda:
Ludzie s? dobrzy
Prawda, co le?y po ?rodku
To dzieci sierpnia i dzieci marca
Dzieci pokoju i wojny
Nic ju? nie powiem
Ludzie s? dobrzy
Ludzie s? dobrzy
Dobrzy