Lyrics:

Ref:
{ycie czsto przewraca mnie,
Ale wierz |e podnios si.

Bartas: Zegar zabraB nam kolejn dob,
WstaD z Bózka albo opu[ podBog,
To taki boski ukBad,
Da |ycie ale szcz[cie ukra[,
Czerwony dywan masz wyczy[ci,
Po najwy|szych zbiera kieliszki,
Zbuduj most bdziesz miaB gdzie mieszka,
Znajdz system na loteriach,
Sta w kolejce ludzkich |y,
Setny raz to miejsce znasz jak nikt
Oni my[l |e nic nie znacz,
Swoje imi utracili z poprzedni praca,
Z imieniem plany z planami szcz[cie,
Niektórzy maj alimenty na odej[cie,
Innym si poprostu nie chce,
Masz nó| - walcz lub wbij sobie w serce.

Ref:
{ycie czsto przewraca mnie,
Ale wierz |e podnios si.

Ignac: Krzyk, gBucha cisza, kBótnia,
Niewyrazne odbicie w zakBadowych lustrach,
Zamiast luksusu pusta kuchnia,
Zamiast kolacji zagryzione usta,
Masz, Ci od siebie maj wicej,
Bawisz si by znalez sobie miejsce,
W naiwnej kolejce gdzie dziel szcz[cie,
Czekasz - rozkBadasz rce,
Sporo w rytmie dnia wymazaBe[ si,
By albo nie by straciBo sens,
Majc okruchy chcesz zbudowa przyszBo[,
Wygra walk o rzeczywisto[,
W tej walce jeste[ sam,
Nikt nie chce pomóc Tobie,
Mo|esz wygra j,
Tylko wybierz dobr drog.

Ref:
{ycie czsto przewraca mnie,
Ale wierz |e podnios si.

Bartas: wszystko to co mam,
WykradBem Bogu gdy spaB
I tak zabierze mi wicej zatrzymujc serce.