Lyrics:

Jutro znowu goni, biec, lata ponad!
Ile siB mam krzycz: to ja!
Kiedy miga [wiat w Twoich oczach, naucz mnie

Na ciele rozma| z mych Bez tatua|e
Dwa metry ma strach, nie wolno si ba
A szyfry, puBapki w sBowach zostawi
Pokona chcesz nas  nie zostan

Nie chc Ciebie na zawsze
Nie schowasz nas na dnie
Tak maBo mnie we mnie jest
I nie zobaczysz, |e patrz na Ciebie inaczej
Nie chciaBe[ mnie takiej mie

Jutro znowu goni, biec, lata ponad!
Ile siB mam krzycz: to ja!
Kiedy miga [wiat w Twoich oczach, naucz mnie, naucz mnie od nowa
Kiedy miga [wiat w Twoich oczach, naucz mnie, naucz mnie od nowa

Na ciele rozma|e Bez tatua|e
Ostatni ju| noc mi zabierasz
I mczy mnie cigle my[l |e ju| nie zd|
Oddalasz si znów z ka|dym sBowem

Nie zobaczysz, |e patrz na Ciebie inaczej
Nie chciaBe[ mnie takiej mie

Jutro znowu goni, biec, lata ponad!
Ile siB mam krzycz: to ja!
Kiedy miga [wiat w Twoich oczach, naucz mnie, naucz mnie od nowa

Nie chciaBe[ mnie takiej wic naucz mnie sob by
Nie chciaBe[ mnie takiej wic naucz mnie sob by

Jutro znowu goni, biec, lata ponad!
Ile siB mam krzycz: to ja!
Kiedy miga [wiat w Twoich oczach, naucz mnie naucz mnie od nowa